Każdy rodzic stara się znaleźć swój sposób i własne podejście do wychowania, ale nie jest to proste w świecie, w którym każdy próbuje nam coś podpowiedzieć, doradzić. „Rady” te, często są sprzeczne z rozwojem dziecka (np. “grzeczne dziecko jest ciche i nie przeszkadza innym”, “dajesz sobie wejść na głowę na tyle mu pozwalając” , “niech się wypłacze” itp.). Bywają natomiast szczególnie szkodliwe i krzywdzące dla dzieci z wyzwaniami rozwojowymi i ich rodziców. Próby postępowania według nich bardzo często tylko pogarszają sytuację.
Często, kiedy dziecko wymaga specjalistycznego wsparcia terapeutycznego rodzice zostają postawieni w roli jego terapeuty, starają się wykonywać wszystkie zalecenia, a dom zmienia się w salę zajęć. Bardzo łatwo zatracić się w tym, bo ciągle widzimy potrzebę, aby robić jeszcze więcej i więcej… i coraz trudniej nam być rodzicem widzącym potrzeby dziecka, a nie jego “deficyty”. Nikt nie uczy nas jak wychowywać dzieci – uczymy się tego przez doświadczenie będąc już rodzicem. Kiedy rozwój naszego dziecka przebiega nietypowo, potrzebujemy być bardziej uważni i testować dużo więcej możliwości, co często bywa bardzo obciążające.
Bycie rodzicem może być źródłem niezwykłej radości, ale bywa też przeciążeniem. Chwile szczęścia, ekscytacji przeplatają się ze złością, smutkiem i zmęczeniem. Chcemy wspierać nasze dziecko i czasem mamy na to dużo przestrzeni, a czasem czujemy się przytłoczeni nadmiarem uwagi, o którą prosi dziecko. Ogarnia nas poczucie winy, że nie jesteśmy stale w gotowości. To zupełnie normalne i naturalne uczucie. Nie da się cały czas tylko dawać, wspierać, być perfekcyjnym. Tak jak dziecko uczy się funkcjonowania w otaczającym je świecie, tak rodzice potrzebują dowiedzieć się jak postępować ze swoim dzieckiem by wspierać jego rozwój i łącząca ich relacje. Takie możliwości daje podejście oparte na akceptacji i budowaniu samoświadomości u rodzica i dziecka. W swojej pracy wspólnie z rodzicami odkrywamy co jest wspierające dla niego i jego dziecka, czego robić więcej a co im nie służy i należy z tego zrezygnować. Rodzice odkrywają jak mogą zadbać o swoje potrzeby i zasoby, by budować wspierające relacje, z dziećmi, parterem i samym sobą.
Podczas pracy z rodzicami bardzo często okazuje się, że potrzeba jest im pewna porcja wiedzy, by zrozumieć i zaakceptować swoje dziecko oraz wzmocnienie ich w przekonaniu, że to oni są najlepszymi specjalistami od swoich dzieci. Towarzyszymy im w nauce uważności na dziecko, a tym czego często rodzice najbardziej potrzebują jest uważność na samego siebie. To często bywa najbardziej efektywne i skuteczne narzędzie wychowawcze, za pomocą którego rodzice zaczynają lepiej wspierać swoje dzieci.
Często warto zadać sobie pytanie, dlaczego dane zachowanie dziecka są dla nas takie trudne? Co wtedy myślimy o nim i o sobie? Jakie emocje pojawiają się, kiedy widzę gdy dziecko?
Szczere i płynące z serca odpowiedzi to pierwszy do zobaczenia tego, co dla jest najtrudniejsze, a czego często nie mieliśmy odwagi zobaczyć. Gdy człowiek ma uporządkowane w środku to co się z nim dzieje to dużo łatwiej przychodzą mu do głowy pomysły co zrobić, na czym naprawdę chcemy skoncentrować swoją uwagę. Odpowiedzi te często pojawiają się intuicyjnie, są zgodne z nami i naszymi wartościami.
Autorka BLOGa i prowadząca warsztaty
Martyna Piotrowska
Jestem psychologiem, dyrektorem merytorycznym w Terapeutycznym Punkcie Przedszkolnym, a prywatnie mamą dwójki dzieci. Z Ośrodkiem Wspierania Rozwoju Neuromind jestem związana od 2014 roku. Prowadzę przedszkole, w tym zajęcia z dziećmi z wyzwaniami rozwojowymi oraz konsultacje z rodzicami.
Pracuję w oparciu o podejście rozwojowe, jestem terapeutą metody Growth Trough Play System. W swojej pracy wspieram dzieci i ich rodziców w rozwijaniu samoświadomości i komunikacji swoich potrzeb, granic w oparciu o budowanie autentycznej relacji z innymi. Wspólnie z rodzicami przyglądamy się temu, co w procesie wychowania wspiera rozwój ich dziecka, czego mogą robić więcej, a co mu nie służy.
Prowadząc zajęcia z dzieckiem zależy mi na tym, że oprócz rozwijania jego umiejętności, budować świadomość rodzica wokół trudności dziecka, tak by lepiej był w stanie zrozumieć zachowanie swojego dziecka. Wiedza, zrozumienie i akceptacja wspierają rodzica w codziennym życiu.
Zależy mi na tym, aby dzielić się swoją wiedzą oraz doświadczeniem zdobytym w pracy z dziećmi, rodzicami oraz zespołem terapeutycznym, pracując w oparciu o podejście niedyrektywne.
Bliskie są mi idee rodzicielstwa bliskości, porozumienia bez przemocy, uważności oraz samoakceptacji.
Zobacz pozostałe artykuły
Warsztaty dla Rodziców „Zrozumieć dziecko – zrozumieć siebie”
O zorganizowaniu warsztatów dla rodziców myślałam od jakiegoś czasu. Obserwowałam rosnące zainteresowanie...
Zrozumieć „trudne zachowania” – kiedy mojemu dziecku robi się trudno?
Kiedy dziecko jest "najbardziej", najintensywniej widoczne dla nas? Kiedy krzyczy, kopie, płacze, uderza - jednym...
Prawidłowy rozwój mowy, a rozwój mowy dzieci z niedosłuchem
Chociaż w pierwszych miesiącach życia, dziecko nie posługuje się świadomą mową i nie jest w stanie komunikować się w...