Dzieci z wyzwaniami rozwojowymi potrzebują wsparcia, by móc w większym dla siebie komforcie funkcjonować w otaczającym ich świecie.
Pierwszym krokiem do tego jest zazwyczaj rozpoczęcie terapii. Często mamy takie wyobrażenie, w którym terapia kojarzy nam z tym, że dziecko ma na niej „pracować”, rozwiązywać zadania, starać się, wykonywać polecenia. Myślimy, że „w terapii” konieczny jest duży wysiłek, żeby pojawił się efekt. W takiej perspektywie myślenia, brakuje miejsca na zabawę, kojarzoną głównie z przyjemną dla dziecka aktywnością.
Tymczasem zabawa spełnia wiele terapeutycznych i edukacyjnych celów. To doskoała przestrzeń na naukę:
- podstawowych umiejętności społeczno-komunikacyjnych (gesty, słowa, kontakt wzrokowy, mimika, wodzenie wzrokiem, naprzemienność, inicjowanie interakcji, dzielenie się doświadczeniami)
- naśladowania
- elastyczności
- wypracowanie technik samoregulacji, samoukojenia
- reguł i zasad społecznych
Zabawa może zatem być zarówno przestrzenią do samodzielnej eksploracji, poznawania przez dziecko, jak również przestrzenią do budowania nowych doświadczeń w interakcji z drugą osobą. Obserwując zabawę dziecka możemy zobaczyć, co jest dla niego przyjemne, w jaki rodzaj, sposób zabawy najczęściej angażuje się dziecko. Czym lubi się bawić. Jak już uda nam się „zebrać” takie dane, możemy spróbować wejść do świata dziecka, do świata jego zabawy. Wspólna swobodna zabawa umacnia również naszą relację z dzieckiem.
W czasie zabawy dziecko ma wiele okazji do doświadczania, przeżywania oraz nauki nowych rzeczy. W związku z tym, ma także okazję do radzenia sobie z całą gamą emocji, np. frustracją, kiedy mu się nie udaje, kiedy coś dzieje się nie po jego myśli. kiedy na coś w tej zabawie nie ma wpływu. Są to ważne umiejętności, które pozwalają budować odporność psychiczną.
Kiedy jednak dzieje się to w zabawie, która opiera się na zainteresowaniach dziecka, jego udział w zabawie wynika z jego motywacji wewnętrznej, a partnerem w tej zabawie jest uważny i wspierający dorosły, to dziecko ma dużo większą szansę czuć się w tej zabawie bezpiecznie i w związku z tym mieć możliwość nauki i rozwoju.
Zabawa to nauka o otaczającym świecie, rzeczywistości
Zabawa to nauka budowania relacji, bycia w kontakcie
Zabawa to nauka życia
Podsumowanie
Zabawa może sprawiać nam dorosłym trudność. Często nie mamy takich wzorców, doświadczeń ze swojego dzieciństwa w których bawilibyśmy się z rodzicami.
Mogą nam towarzyszyć różne przekonania np. że podczas zabawy nie robimy nic produktywnego, że moglibyśmy w tym czasie zrobić coś bardziej pożytecznego, wartościowego. Myśląc w ten sposób trudno nam być w pełni zaangażowanymi w tę zabawę. Często też mamy sztywne ramy, oczekiwania co do tego jak ta zabawa ma wyglądać, co w tej zabawie ma się zadziać. Warto wtedy skorzystać ze wsparcia terapeuty, aby nasze wewnętrzne blokady nie ograniczały nas w budowaniu bezpiecznych i głębokich relacji z dzieckiem poprzez zabawę.
Photo by Markus Spiske on Unsplash
Autorka BLOGa i prowadząca warsztaty
Martyna Piotrowska
Jestem psychologiem, dyrektorem merytorycznym w Terapeutycznym Punkcie Przedszkolnym, a prywatnie mamą dwójki dzieci. Z Ośrodkiem Wspierania Rozwoju Neuromind jestem związana od 2014 roku. Prowadzę przedszkole, w tym zajęcia z dziećmi z wyzwaniami rozwojowymi oraz konsultacje z rodzicami.
Pracuję w oparciu o podejście rozwojowe, jestem terapeutą metody Growth Trough Play System. W swojej pracy wspieram dzieci i ich rodziców w rozwijaniu samoświadomości i komunikacji swoich potrzeb, granic w oparciu o budowanie autentycznej relacji z innymi. Wspólnie z rodzicami przyglądamy się temu, co w procesie wychowania wspiera rozwój ich dziecka, czego mogą robić więcej, a co mu nie służy.
Prowadząc zajęcia z dzieckiem zależy mi na tym, że oprócz rozwijania jego umiejętności, budować świadomość rodzica wokół trudności dziecka, tak by lepiej był w stanie zrozumieć zachowanie swojego dziecka. Wiedza, zrozumienie i akceptacja wspierają rodzica w codziennym życiu.
Zależy mi na tym, aby dzielić się swoją wiedzą oraz doświadczeniem zdobytym w pracy z dziećmi, rodzicami oraz zespołem terapeutycznym, pracując w oparciu o podejście niedyrektywne.
Bliskie są mi idee rodzicielstwa bliskości, porozumienia bez przemocy, uważności oraz samoakceptacji.
Zobacz pozostałe artykuły
Warsztaty dla Rodziców „Zrozumieć dziecko – zrozumieć siebie”
O zorganizowaniu warsztatów dla rodziców myślałam od jakiegoś czasu. Obserwowałam rosnące zainteresowanie...
Zrozumieć „trudne zachowania” – kiedy mojemu dziecku robi się trudno?
Kiedy dziecko jest "najbardziej", najintensywniej widoczne dla nas? Kiedy krzyczy, kopie, płacze, uderza - jednym...
Prawidłowy rozwój mowy, a rozwój mowy dzieci z niedosłuchem
Chociaż w pierwszych miesiącach życia, dziecko nie posługuje się świadomą mową i nie jest w stanie komunikować się w...